sobota, 17 sierpnia 2013

Łamliwe, suche włosy.

Odkąd rozjaśniam włosy jestem przerażona stanem moich włosów, przekopałam dużo różnego rodzaju fora odnośnie regeneracji włosów. Moje włosy były zniszczone od farb, rozjaśniaczy swego czasu!, suche od prostownicy, łamliwe, końcówki rozdwojone,  puszyste,  z tendencją do kręcenia i falowania. Postanowiłam coś z nimi zrobić. 

Kurację zaczęłam od ziół:

* najpierw maseczka nagietkowo-mleczna do włosów suchych:
1/2 filiżanki mleka, 
żółtko
1/2 filiżanki naparu z nagietka
wszystko wymieszane nakładłam na suche włosy i pod folię, owijałam ręcznikiem i tak 10-15 min
* następnie myłam normalnie szamponem
* później płukanka z pokrzywy, regenerująca i na wypadanie
łyżeczka suszonych liści pokrzywy (nie stosować świeżych, bo podobno farbują włosy na zielono )  albo ekspresowa herbata, zalać wrzątkiem, po naciągnięciu i wystudzeniu przepłukać włosy. 
* i normalna odżywka
* po tym na włosy kręcone stosowałam szałwię, napar nakładamy na włosy i rozczesujemy grzebieniem, lekko rozprostowuje


Ten sposób stosowałam jakieś dwa tygodnie, teraz zakupiłam sobie odżywkę Wax, ale nie stosuje już nagietkowa- mlecznej. Reszta jak wyżej, ale po kilku użyciach Odżywki henna WAX widzę różnicę, moje włosy może jeszcze nie są szczytem moich marzeń, ale nabrały już zdrowszego blasku. Kolejny krok? Fryzjer i ścięcie co najmniej 3-4 cm :( oraz przefarbowanie na kolor podchodzący pod mój naturalny, czyli średni brąz. Jestem zakochana w blondzie, ale muszę z niego zrezygnować. A czy Wy miałyście jakieś problemy ze swoimi włosami? A może znacie sposoby/kosmetyki/domowe sposoby na wzmocnienie struktury włosa? 

Pozdrawiam!